W czasach PRL-u istniała reglamentacja towarów polegająca na odwiedzaniu sklepów z kartkami, staniu w ogromnych kolejkach i możliwości zakupu tylko określonej liczby konkretnego towaru. Od tamtego czasu wiele się zmieniło. Niemal w każdym większym mieście znajduje się kilka galerii handlowych. A zmieni się jeszcze więcej, ponieważ w Polsce coraz intensywniej pojawia się nowy trend na lokale typu „showroom”, określane także mianem „conceptstore”. Lokale, bo o sklepach w tym kontekście mówić nie można – „showroom” to w dużym skrócie lokal do złudzenia przypominający popularne butiki i sklepy, ale nie nastawiony na dokonanie tam zakupu stacjonarnego. Lokal taki stawia głównie na możliwość przymierzenia, zapoznania się z pełną ofertą marki, a także coraz częściej zakupu online z darmową dostawą do domu. Idea dla leniwców czy totalna rewolucja w handlu?
Dlaczego showroom zyska na popularności?
Pierwsze lokale typu showroom pojawiały się w Polsce z nastawianiem na początkujących projektantów, którym ciężko było o założenie i opłacenie własnego butiku. Sprawdzały się świetnie i rozwijały w coraz większą sieć. Jednak w najbliższym czasie także popularne międzynarodowe marki zaczynają rozważać utworzenie takich lokali w Polsce. ZARA jako jeden z wiodących przedstawicieli światowej firmy odzieżowej zadebiutowała w takiej formie w Wielkiej Brytanii przekształcając swój sklep w wielką przymierzalnię, czyli właśnie showroom. Udostępnia wszystkie produkty do przymierzenia i umożliwia dokonanie zakupu przez Internet. Jeśli złoży się zamówienie do godziny 14 – paczka znajdzie w domu już tego samego dnia. W Polsce ten pomysł pojawił się w głowie niemal każdego przedsiębiorcy w związku z ustawą o zakazie handlu w niedziele. Aktualnie głośno mówi o tym pomyśle prezes Top Secret, który rozważa powstania jedynie niedzielnych lokali showroom na terenie sklepów, które w ciągu tygodnia będą funkcjonały tradycyjnie. Jednak kwestię, czy to możliwe obejście zakazu handlu w niedzielę, rozstrzygną sądy.
Jak projektować showroom?
Czy rzeczywiście w aranżacji wnętrza showroom różni się od tradycyjnego sklepu? Niekoniecznie. Obecnie wiele sklepów funkcjonuje na zasadzie „conceptroom”, choć czyni to nieświadomie, a decyzja należy do konsumentów. Badania rynkowe wskazują, że w USA ponad 60% społeczeństwa wybiera się do sklepów stacjonarnych tylko w celu obejrzenia produktu, a zakupu dokonuje przez Internet. To poniekąd zmusza sieci sklepów do wdrożenia idei „omnichannel”, czyli wielokanałowości sprzedaży – umożliwiając klientom np. zakupy za pomocą aplikacji bądź multimedialnych ekranów znajdujących się na terenie sklepu.
